wtorek, 29 grudnia 2015

015 - Podsumowanie tygodnia II

(Tydzień 21-27.12.2015)
Mimo uszkodzonej nogi , a dokładnie skręconego stawu skokowego ,
udało mi się zrobić cztery treningi na drążku :)
Muszę przyznać , że siła idzie w górę ...

Jeszcze tylko trzymanie diety i będzie cacy :-)






Zapraszam na mój profil na instagramie gdzie na bieżąco wrzucam zdjęcia :-)
MATISLISWIDER


Serdecznie pozdrawiam ! :)

niedziela, 20 grudnia 2015

014 - podsumowanie tygodnia 1

Witajcie , tym oto wpisem zaczynam serię wpisów gdzie w każdą niedziele będę podsumowywał treningowy tydzień .

Tydzień zacząłem od biegania , po południowej zmianie w  pracy wróciłem do domu na nogach wykręcając 5 km  :-)

Wtorek to dzień , gdzie od dwóch tygodni króluje trening street workout'u .
Tym razem pojechaliśmy z ekipą , na otwarcie parku w Gnieźnie - bardzo fajny trening w większym gronie.


Środa , to tylko 3 serie po 20 powtórzeń pompek ... Mały test nowych obręczy :




Czwartek ... Mógłbym ten dzień nazwać "czarnym czwartkiem" , około 2  nad ranem delikatnie sobie skręcam nogę ...
Ból nie pozwala chodzić , zaczynam toczyć batalie z lekarzami ...
Tzn najgorzej wypadł chirurg do którego się nie dostałem ...
Na szczęście ekipa z SOR pokazała co to profesjonalizm i po trzech dniach noga jest sprawna (mogę chodzić )



Piątek ... Biegać nie mogę , zostaje katować górne partie ciała , czyli w ruch poszedł drążek i wiele wariacji podciągania, dodatkowo skatowany brzuch ...
Oj plecy bolą :)

Sobota ... Tak samo jak w piątek plus dołożyłem pompki na uchwytach i na siedząco by nie obciążać kostki , zrobiłem trening barków -OGIEŃ :)
Trzeba zacząć robić barki na siedząco wtedy ruch rąk jest najbardziej efektywny :)

Dzisiaj jest niedziela , a w niedziele sobie odpocznę - przed snem zrobię delikatnie brzuch :)


Miłego świątecznego tygodnia ! :)

Pozdrawiam Świder! :-)




piątek, 18 grudnia 2015

013 - Los Omletos

Śniadanie, to niewątpliwie najważniejszy posiłek w ciągu dnia.
To wtedy powinniśmy dostarczyć odpowiednią ilość: białka, węglowodanów i tłuszczy .
Wiadomo , że najlepiej jeść zdrowo,
jednak wiele osób twierdzi, że nie ma czasu na to,
aby wstać wcześniej i przygotować sobie pożywne śniadanie .
BZDURA ... Czas się zawsze znajdzie ... :-)

Moja propozycja to omlet. Bardzo szybkie, pożywne i smaczne danie.
Mam pewnego faworyta wśród omletów , oto przepis na niego:
- 2 całe jajka + jedno białko,
- 60 gram płatków owsianych błyskawicznych,
- pomidor, ogórek kiszony
- tuńczyk kawałki w sosie własnym (1/2 puszki),
- papryka , pieprz i sól himalajska

(Na zdjęciu wersja bez tuńczyka i ogórka )

Wszystko mieszamy w misce , rozgrzewamy patelnie ,
(osobiście smażę omlet na oleju ryżowym),
kiedy patelnia osiągnie odpowiednią temperaturę wylewamy zawartość miski i czekamy
do momentu aż nasza mieszanka zacznie być jednolita , wtedy odwracamy potwora
(tutaj najtrudniejsza sprawa ... mam sprytny sposób na to ... dzielę go na dwa kawałki jest wtedy o wiele łatwiej )
Sytuacja taka sama jak wyżej , czekamy aż białko z drugiej strony się zetnie i możemy wyciągać nasze arcydzieło śniadaniowe .

Całość trwa około 15 minut .
Do omleta polecam masło orzechowe ... Mniam ... Mogę je jeść każdego dnia .


Smacznego Świder :-)