ponieważ kilka dni wcześniej jak i przed dzień obwieściłem na facebook'u ,
że nie startuję z przyczyn prywatnych .
Jako, że miałem opłacony start , w dzień tak ważnego dla Nas święta,
postanowiłem pojechać do pierwszej stolicy Polski .
Po dojechaniu i dotarciu do biura zawodów spotkałem wielu znajomych - to naprawdę fajnie startować 15 km od domu :)
( Pozdrowienia dla : Bergola żony Anety i dzieci, Tomka i jego żony , Kasi i Ani, Marcina, Kuby, Marka, Pawła i Magdy , Martyny, i dla całej reszty pozytywnych ludzi których spotkałem tego dnia :))
Inicjatywa biegu wspaniała! Pamięć, czynny udział w obchodach i uroczystościach .
Start biegu jak na 11 listopada ładnie pasuje wyruszył o godzinie 11:11 ,
przed nami dwie pętle po 5,5 km ...
Trasa bardzo wymagająca , bardzo strome i długie podbiegi , ale mimo wszystkiego atmosfera wspaniała !!!
(Fot Kasia)
Każdy z nas ubrany jest ubrany w dostarczoną przez organizatorów koszulkę w narodowe barwy :)
Wielki szacunek należy się kibicom , którzy byli na każdym kilometrze i ogromnie dopingowali !
JESTEŚCIE WIELCY !!!
Spotkamy się za rok ! :)
Pierwszy raz brałem udział w tego typu biegu i muszę przyznać , że chcąc czy nie chcąc czuć klimat :)
Po biegu rozmowy i powrót do domu :)
(Fot Kasia)
Film mojego autorstwa: